wtorek, 13 marca 2012

XIX Zimowy Rajd Bałwan



W pierwszy weekend marca Czwarta wzięła udział w Bajkowym Rajdzie Bałwan, który odbył się w Lutomi Dolnej. Na powitanie z organizatorami próbowaliśmy miodek, a następnie udaliśmy się do naszej sali. W piątek mieliśmy różne warsztaty: masaż, tańce, fryzjerstwo, samoobrona, zajęcia plastyczne i wiele innych. Mieliśmy okazję poznać członków innych drużyn :). Później zrobiliśmy sobie króciutkie zakończenie dnia i po dłuuuugim czasie poszliśmy spać.

Sobotę zaczęliśmy kilka minut po godzinie 6. Zjedliśmy szybciutko śniadanko, a Druhna Drużynowa wylosowała nasz numer startowy na poranną trasę. Na trasie po okolicznych pagórkach czekały na nas ciekawe zadania: z symboliki, węzłów, pierwszej pomocy, znaków patrolowych, azymutów, musztry, a w czasie całej wędrówki mieliśmy wykonać zdjęcia wyznaczonych drzew. Całą trasę pokonaliśmy bez większych problemów z uśmiechem na ustach :). Po powrocie do szkoły zjedliśmy obiad, trochę odpoczęliśmy i zaczęliśmy wykonywać zadania ze ściany dotyczące bajek. Część z nas poszła na testy: historyczny, krajoznawczy i dotyczący Kubusia Puchatka. Poszło nam całkiem nieźle. Zjedliśmy kolację i zaczęliśmy się przygotowywać do wieczornych prezentacji. Nasz "Madagaskar" był baaardzo oryginalny i publiczności chyba się podobał :). Później mieliśmy zakończenie dnia w mundurach i... Druhna Ola uroczyście nadała sznury przybocznych Druhnom Oli i Monice i Druhowi Michałowi. Zmęczeni, ale szczęśliwi szybko poszliśmy spać.

W niedzielę mieliśmy nielada kłopoty z poranną pobudką. Jednak przed 8 udało nam się wyjść ze śpiworków :) Zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy na bajkową giełdę. Żeby zdobyć pieniądze musieliśmy wykonywać różne zadania, np. rzut piłką do kosza, skok w dal, rzuty do celu, oddzielanie różnych ziaren i duuużo innych. Ostatecznie udało nam się kupić wszystkie potrzebne przedmioty i odgadnąć hasło - MIODEK :) Następnie posprzątaliśmy naszą salę i poszliśmy na apel kończący. W klasyfikacji generalnej zajęliśmy 3. miejsce w pionie harcerskim! Wygraliśmy kompas i busole, które z całą pewnością nam się przydadzą:)

Popołudniu wróciliśmy do Świdnicy, skąd zabrali nas rodzice. Pożegnaliśmy się wspólnym kręgiem i zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do domów. Już nie możemy się doczekać kolejnego rajdu!!!